poniedziałek, 17 czerwca 2013

1. Potajemne spotkania

Cała Lwia Ziemia zamarła w blasku księżyca. Stado zasnęło, zwierzyna pochowała się w kryjówkach, słońce ułożyło się na chmurach. Tylko królowa Lwiej Ziemi otworzyła oczy, podniosła łeb i upewniła się, czy wszyscy śpią. Po chwili wymknęła się z jaskini i pognała w stronę Rajskiej Ziemi. Biegła przez około godzinę, aż wreszcie dotarła do celu. Do celu, czyli do pięknej dżungli, zarośniętej zielonymi drzewami. Usiadła na złocistym piasku. Chociaż była późna noc, wśród roślinności wciąż było jasno. Wyczerpana zaczęła wypatrywać sylwetki lwa. Po kilku minutach pojawił się. Miał na imię Mwili i był królem Rajskiej Ziemi. Jego umięśnione ciało pokrywała brązowa sierść, grzywa była ciemniejsza. Oczy miał lśniące, koloru zielonego. Uśmiechnął się promiennie i podbiegł do Nali, która przytuliła się do niego. Tulili się do siebie przez długą chwilę i nie zamierzali przestawać, ale coś im przerwało. Rozległ się ryk. Nala, przestraszona, że to może być Simba odskoczyła od Mwiliego. On za to odezwał się:
- Czekaj tutaj, nie bój się o mnie.
Pobiegł w dal, a królowa Lwiej Ziemi została sama. Wysunęła pazury i starała się zachować idealną ciszę. Po kilkunastu minutach wyczekiwania usłyszała szelest. Warknęła cicho i rzuciła się na lwa wyskakującego spośród drzew. Po chwili jednak dostrzegła, że to jej "przyjaciel", król Rajskiej Ziemi. Brązowo-grzywy liznął ją po pysku, spojrzał słodkim wzrokiem i wyturlał się spod lwicy. Nala pędem ruszyła przez łąkę.
Mwili zaśmiał się i ruszył za nią. Turlali się przez wysokie trawy, wskakiwali na drzewa i w ogóle dobrze się bawili. Nawet nie spostrzegli, że zrobił się ranek - na szczęście wczesny, słońce jeszcze nie wschodziło. Mwili musiał wracać, by obudzić stado, a Nala, by nie wzbudzić podejrzeń Simby, Kiary, Kovu i reszty stada. Król Rajskiej Ziemi i Królowa Lwiej Ziemi pożegnali się i popędzili w swoje strony. Po następnej godzinie Nala wróciła na Lwią Ziemię. Simba już budził stado, więc nie zdążyła.
---
Ciąg dalszy nastąpi..
A w nim odpowiedź na pytanie:
Co stanie się z Nalą i jej romansem?


8 komentarzy:

  1. Bardzo fajny blog! Na pewno będę wpadać! Notka też cudna...Nala nie ładnie się zachowała, oby Simba za szybko nie dowiedział się o jej romansie...
    Zapraszam na lwia-skala.blogspot.com
    Pozdrawiam!
    Damu

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjny blog:) Piszesz bardzo dojrzałym językiem i to mi się spodobało. Już od razu wciągnęłam się w to opowiadanie - obyś tylko je kontynuowała.
    Co do rozdziału, to mam nadzieję, że nikt nie dowie się o romansie Nali, w szczególności Simba. Ale podejrzewam, że źle się to skończy...
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na mojego bloga, może wpadniesz? :)
    zyciemilele.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się że podoba ci się mój blog o królu lwie, jeżeli chcesz dowiedzieć się co będzie w 4 rozdziale to zapraszam http://krollew-dalsze-zycie.blog.pl/ (to ten sam blog przeniesiony na inny rozdział) ja również dodaje twojego bloga do ulubionych :)i oczywiście świetna notka szkoda że dopiero za 2-3 tyg dodasz nową :( no cóż poczekam :))
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. o Bondzio poprawka na *na inną stronę :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Staram się, staram :)) rozdział 5 nie wymaga dużo czasu na przepisanie więc dodam niedługo, może nawet w przeciągu 2 h najgorsze jest znajdywanie grafiki i to zajmuje mi najwięcej czasu. :(
    Ja też Cię jeszcze raz pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No niezle... czyli ze nala juz nie kochala simby tak?... mam metlik w glowie 😕

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Czytasz? Zostaw komentarz, to mobilizuje mnie do pisania dalej.